Friday, March 7, 2008

07.03.2008 - New Zealand - Rotorua

Rafting. Rzeka Kaituna. Stopien 5, najtrudniejszy na jakim mozna plywac. (wyzej tylko zawodowcy). No i 7m wodospad na drodze... (nawet nie wiem jak mi sie udalo namowic Sylwie :) )






Przesmieszni, STRASZNIE wyluzowani sternicy z NZ. Mowili dosc smiesznie...

Czy widac, ze nam sie PODOBALO !!!?

PS Niezle mielismy wdzianka. To pisalem ja: Pawel 'Pantera' Borowiec. AaaWrrrrrrr!!

6 comments:

Anonymous said...

now i'm pissed... :] to chyba lepsze od bungee u Hacketa, wypas, gratuluje odwagi misie :* Boro, wez panterke ze soba, porobimy zawodowe foty :D

michael shannon said...

arghhhhhhhhhhhhhhhhhh!!!...

Anonymous said...

zastanawiam sie czy moge wam jeszcze bardziej zazdroscic buuuuuuu :)

martix said...

hehe
wdzianka lepsze niz w podziemnej rzece
no i emocje chyba tez jednak wieksze
ale przygoda!!
juhuuuu

Katia @dzialka_w_miescie said...

Wow, ale przygoda, nizezla adrenalina :).
Trzymam kciuki za dalsze wyczyny.

Mamesh said...

ale fajoskoooo! zwlaszcza tam jak was tak bardzo zalalo!! a kto robil zdjecia?