Wypociny zdjęciowe i pisarskie. Podróże, spacery i wycieczki... personalne.
Monday, December 31, 2007
31.12.2007 - Philippines - Sipalay (Sugar Beach)
HAPPY HAPPY NEW YEAR Wszystkiego najlepszego w nowym roku!!!
11 comments:
Anonymous
said...
Pierwszy koment!!!!? (chyba) Wszystkiego najlepszego, do siego roku, zagojenia kolana, szerokiej dalszej drogi i jeszcze wiecej fajnych zdjec zyczy Kunta !!!
zycze bardzo udanej zabawy i wojazy, wielu przygod w nowym roku a takze najwazniesze duzo peiniedzy i seksu, mam zaleglosci bo bylam na wakacjach i nie czytalam bloga, ale ja to wszystko nadrobie jutro,albo pojutrze i w dodatku skomentuje, a teraz jestem juz pijana bo prszygotowuje sie na party, calki
Zyczymy wam nasi kochani, duzo przygod, spelnienia marzen i wszystkiego najlepszego. Trzymajcie sie slodko, lecz noge, zeby ci jej nie odrabali, albo rekiny nie odgryzly.
Hej, hej Kochani:) Witam w nowym roku:). Wszystkiego dobrego, wielu, wielu nowych wrazen i doznan na wyjezdzie:).
Sylwester byl w juice, dosc duza i glosna imprezka, wszyscy byli dobrze zrobieni:). Dzis bylo wielkie sprzatanie, w sumie niedawno skonczylismy i padamy. Trzymajcie sie :)
Wesolych dla wszystkich, szczegolnie dla tych co zostali na azjatyckim ladzie... My wrocilismy... marzniemy i narzekamy na brak slonca. Uzupelniajac czas od kiedy sie rozstalismy - Manila i Bangkok minely nam szybko, w Manili wieczorem zwiedzalismy Malate - na ulicach zapach restauracji, spalin i wilgoci, najbardziej pikantna kolacja w zyciu w rest. Kaszmir. W dzien przeszlismy przez Ermite, Intramuros i Chinatown - omijajac uwaznie kaluze moczu. Stare miasto brzydkie i puste. Chinska dzielnica pelna targowisk, trudno sie bylo przecisnac, ludzie zaczepiali nas aby zrobic im zdjecie, nie spotkalismy zadnego bialego. W powrotnym samolocie do Bangkoku dopadla mnie ta sama bakteria co Marte, rzygania nie bylo konca. W poleconym guesthausie kolo Ko San Road dostalismy cele wiezienna z lozkiem i wentylatorem, cala noc pialy koguty, rano przenioslem nas do miejsca polecanego przez Wojtka - bylo pare zlotych drozej, ale czysto, cicho i z wlasna lazienka. Praktycznie caly dzien przespalem. Mielismy jeden krotki spacer na Ko San - jednak Bangkok i Manile dzieli przepasc cywilizacyjna. W poniedzialek samolot do Berlina i o 22 bylismy juz we Wro. Sylwester na Gwarnej wroclawsko-warszawski, bylo wesolo, jak zwykle za szybko sie skonczylo. Dzisiaj wtorek, caly czas dochodzimy do siebie - slonca nadal brak.
Hey hey ! good luck with all your challenges in 2008...all the best :) zyczymy wiecej fajnych przygod niz slabych...zdrowia i sil...i jeszcze zeglarskie "tak trzymac" Adios czyli energetyczne pozdro od Micyka i moich kidsow p.s. moj 7 letni John marzy o tym aby pojechac dookola swiata ... just like U...tak trzyac
femi: dostalismy cele wiezienna z lozkiem i wentylatorem, ===== podrozownia to nie bulka z maslem moj drogi :) nauczka jest z tego taka, zeby sluchac zielow, a nie borow...
PS Czy Wy aby nie spaliscie naprawde w wiezieniu? Jakis przemycik? :)
11 comments:
Pierwszy koment!!!!? (chyba)
Wszystkiego najlepszego, do siego roku, zagojenia kolana, szerokiej dalszej drogi i jeszcze wiecej fajnych zdjec zyczy Kunta !!!
No raczej, zdrowia!
ahoj! lecimy strzelac w szampana!
sciskam i zycze dalszego ciagu wspanialych przygod dla kapitana Kulawej Nogi i jego zalogi ;)
kis
kaska
zycze bardzo udanej zabawy i wojazy, wielu przygod w nowym roku a takze najwazniesze duzo peiniedzy i seksu, mam zaleglosci bo bylam na wakacjach i nie czytalam bloga, ale ja to wszystko nadrobie jutro,albo pojutrze i w dodatku skomentuje, a teraz jestem juz pijana bo prszygotowuje sie na party, calki
Zyczymy wam nasi kochani, duzo przygod, spelnienia marzen i wszystkiego najlepszego. Trzymajcie sie slodko, lecz noge, zeby ci jej nie odrabali, albo rekiny nie odgryzly.
Hej, hej Kochani:)
Witam w nowym roku:). Wszystkiego dobrego, wielu, wielu nowych wrazen i doznan na wyjezdzie:).
Sylwester byl w juice, dosc duza i glosna imprezka, wszyscy byli dobrze zrobieni:). Dzis bylo wielkie sprzatanie, w sumie niedawno skonczylismy i padamy.
Trzymajcie sie :)
Wesolych dla wszystkich, szczegolnie dla tych co zostali na azjatyckim ladzie... My wrocilismy... marzniemy i narzekamy na brak slonca. Uzupelniajac czas od kiedy sie rozstalismy - Manila i Bangkok minely nam szybko, w Manili wieczorem zwiedzalismy Malate - na ulicach zapach restauracji, spalin i wilgoci, najbardziej pikantna kolacja w zyciu w rest. Kaszmir. W dzien przeszlismy przez Ermite, Intramuros i Chinatown - omijajac uwaznie kaluze moczu. Stare miasto brzydkie i puste. Chinska dzielnica pelna targowisk, trudno sie bylo przecisnac, ludzie zaczepiali nas aby zrobic im zdjecie, nie spotkalismy zadnego bialego. W powrotnym samolocie do Bangkoku dopadla mnie ta sama bakteria co Marte, rzygania nie bylo konca. W poleconym guesthausie kolo Ko San Road dostalismy cele wiezienna z lozkiem i wentylatorem, cala noc pialy koguty, rano przenioslem nas do miejsca polecanego przez Wojtka - bylo pare zlotych drozej, ale czysto, cicho i z wlasna lazienka. Praktycznie caly dzien przespalem. Mielismy jeden krotki spacer na Ko San - jednak Bangkok i Manile dzieli przepasc cywilizacyjna. W poniedzialek samolot do Berlina i o 22 bylismy juz we Wro. Sylwester na Gwarnej wroclawsko-warszawski, bylo wesolo, jak zwykle za szybko sie skonczylo. Dzisiaj wtorek, caly czas dochodzimy do siebie - slonca nadal brak.
heja ziomki \
wszystkiego - my wczoraj posprzatalismy bo bibie biuro .... mielismy wasz swierzy podmuch od osiakow - pozdrowionka
Hey hey !
good luck with all your challenges in 2008...all the best :)
zyczymy wiecej fajnych przygod niz slabych...zdrowia i sil...i jeszcze zeglarskie "tak trzymac"
Adios czyli energetyczne pozdro od Micyka i moich kidsow
p.s.
moj 7 letni John marzy o tym aby pojechac dookola swiata ... just like U...tak trzyac
Dzieki piekne za zyczenia!
PS Kolanko sie grzecznie goi :)
femi: dostalismy cele wiezienna z lozkiem i wentylatorem,
=====
podrozownia to nie bulka z maslem moj drogi :)
nauczka jest z tego taka, zeby sluchac zielow, a nie borow...
PS Czy Wy aby nie spaliscie naprawde w wiezieniu? Jakis przemycik? :)
Post a Comment