Wednesday, November 28, 2007

25.11.2007 - Cambodia - Siem Reap

Pare slow o Kambodzy:
- bardzo biedny kraj
- ludzie cisi, uprzejmi, usmiechnieci i bardzo spokojni
- wszystko kosztuje 1$: woda, cola w restauracji, paczka marlboro, riksza, piwo 7% w puszce. Tylko butelka tutejszej Mekong whiskey (375ml) 1,5$ :)
- jezdzi sie tutaj na motorowerach cala rodzina
- wyjezdzajac mielismy niedosyt - bardzo nam sie podobalo



Water Festival. Buddyjskie swieto. Mnostwo swiatel, wybuchy fajerwerkow, tlum ludzi, kadzidla i zapachy przenosnych kuchni. Puszcza sie male (lub duze) "torciki" na rzece aby zapewnic sobie, przyjaciolom i rodzinie pomyslnosc. My tez puscilismy sobie jeden :)


A N G K O R
Kompleks prawie 200 swiatyn pochodzacych z X-XII wieku. Pozostalosc po miescie, ktore w czasach swojej swietnosci mialo 1 mln mieszkancow - Londyn byl wtedy 50 tys wioska. Nie bede pisal o naszych doznaniach, tylko wrzucimy zdjecia. Spedzilismy 3 dni na zwiedzaniu swiatyn (co do nas niepodobne :) ). PRZEWSPANIALE MIEJSCE!!!

Angkor Wat o poranku

... i przed zachodem slonca


Bayon



Ta Prohm




Ta Keo


Preah Khan



Baphuon. Czasem bywalo tloczno (trzy miliony szalonych koreanczykow :) )

6 comments:

Anonymous said...

Niesamowite, Angkor Wat wymiata...Zwłaszcza te drzewa, wyglądają jak żywe, niezły schiz. A ten kierowca "autobusu" przepisowo w kasku jak widzę :). Kozak.
Pozdrawiam serdecznie.
Mirek

michael shannon said...

te korzenie wygladaja jak macki jakis potworow... wojna swiatow czy cos...mocne. niezla miejscowa. dobrze wygladacie opaleni. pozazdroscic. wroclaw troche zmrozilo ale od jutra odwilz, takze nie jest zle... my juz zyjemy wyjazdem... paaa...

Anonymous said...

welcome back misie, wróciliśmy właśnie z barcelony, przeprowadzamy się tam za tydzień na stałe ;)

Boro said...

Mirek: wyglądają jak żywe,
=====
Ale zartujesz ? Bo te drzewa sa zywe... :)

Anonymous said...

super extra czad
ekstrawaganckie te fototapety :)
odetchnealm z ulga widzac,ze krolik nadal z wami...
juz myslalam, ze rzuciliscie go na pozracie megakrewetkom ;>

sciskam goraco
kaska

Anonymous said...

Mirek: wyglądają jak żywe,
=====
Ale zartujesz ? Bo te drzewa sa zywe... :)
=====

No może sformułowanie rzeczywiście niezbyt trafne...hehe, zmęczony byłem. Ale i tak fajnie wyglądają.