Pare slow o Kambodzy:
- bardzo biedny kraj
- ludzie cisi, uprzejmi, usmiechnieci i bardzo spokojni
- wszystko kosztuje 1$: woda, cola w restauracji, paczka marlboro, riksza, piwo 7% w puszce. Tylko butelka tutejszej Mekong whiskey (375ml) 1,5$ :)
- jezdzi sie tutaj na motorowerach cala rodzina
- wyjezdzajac mielismy niedosyt - bardzo nam sie podobalo
Water Festival. Buddyjskie swieto. Mnostwo swiatel, wybuchy fajerwerkow, tlum ludzi, kadzidla i zapachy przenosnych kuchni. Puszcza sie male (lub duze) "torciki" na rzece aby zapewnic sobie, przyjaciolom i rodzinie pomyslnosc. My tez puscilismy sobie jeden :)
A N G K O R
Kompleks prawie 200 swiatyn pochodzacych z X-XII wieku. Pozostalosc po miescie, ktore w czasach swojej swietnosci mialo 1 mln mieszkancow - Londyn byl wtedy 50 tys wioska. Nie bede pisal o naszych doznaniach, tylko wrzucimy zdjecia. Spedzilismy 3 dni na zwiedzaniu swiatyn (co do nas niepodobne :) ). PRZEWSPANIALE MIEJSCE!!!
Angkor Wat o poranku
... i przed zachodem slonca
Bayon
Ta Prohm
Ta Keo
Preah Khan
Baphuon. Czasem bywalo tloczno (trzy miliony szalonych koreanczykow :) )
Wednesday, November 28, 2007
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
6 comments:
Niesamowite, Angkor Wat wymiata...Zwłaszcza te drzewa, wyglądają jak żywe, niezły schiz. A ten kierowca "autobusu" przepisowo w kasku jak widzę :). Kozak.
Pozdrawiam serdecznie.
Mirek
te korzenie wygladaja jak macki jakis potworow... wojna swiatow czy cos...mocne. niezla miejscowa. dobrze wygladacie opaleni. pozazdroscic. wroclaw troche zmrozilo ale od jutra odwilz, takze nie jest zle... my juz zyjemy wyjazdem... paaa...
welcome back misie, wróciliśmy właśnie z barcelony, przeprowadzamy się tam za tydzień na stałe ;)
Mirek: wyglądają jak żywe,
=====
Ale zartujesz ? Bo te drzewa sa zywe... :)
super extra czad
ekstrawaganckie te fototapety :)
odetchnealm z ulga widzac,ze krolik nadal z wami...
juz myslalam, ze rzuciliscie go na pozracie megakrewetkom ;>
sciskam goraco
kaska
Mirek: wyglądają jak żywe,
=====
Ale zartujesz ? Bo te drzewa sa zywe... :)
=====
No może sformułowanie rzeczywiście niezbyt trafne...hehe, zmęczony byłem. Ale i tak fajnie wyglądają.
Post a Comment