Thursday, November 8, 2007

08.11.2007 - India - Mumbai


Po 26h w autobusie, 1100km, dwoch nocach jazdy dotarlismy do Mumbaju. Niestety musilismy zrezygnowac z Ellora Caves - moze nastepnym razem.
- "Po moim trupie!!!" - jak zaznaczyla Sylwia :)

Mumbai. Kapiel. Sniadanie o 15 w McDonalds. Pyszne. Byly frytki i ketchup i majonez. To byl najszczesliwszy posilek w naszym zyciu :) .

Proponowano nam juz gre w filmie - za kase - ale Sylwia sie nie zgodzila.

Z ciekawszych rzeczy to kilka razy zaczepiano mnie na ulicy, ze mam brudno w lewym uchu. Nie wiem co dzieje sie dalej, bo nie skorzystalem z uslug (czyszcza ucho? wyciagaja robaka lub monete?).

Europejskie miasto ten Mumbai. 17 mln ich tu mieszka. Bylismy:
- w kawiarni na kawie
- w pubie na piwie (takim co pamieta brytyjskie czasy - 1870 r.)
Ja moge tutaj zamieszkac.

HUMORESKA:
Jak inny samiec obserwuje twoja dzieczyne/zone to robisz grozna mine i patrzysz mu prosto w oczy (tak robia szympansy, tygrysy i slonie ... chyba). W Indiach to nie dziala. Ty sie gapisz, on sie gapi - i tak sie mozecie gapic bez konca.

Gateway of India - symbol Mumbaju


Taj Mahal Palace (najbardziej wypasiony hotel w Indiach) - slaby - co widac na obrazku

7 comments:

lenka.kubica said...

- w pubie na piwie (takim co pamieta brytyjskie czasy - 1870 r.) to jest to!!!! eh zazdroszcze!....... uwazaj boroz tym patrzeniem prawie kazdy hindus to fakir a fakir potrafi rozne sztuczki (tak jak bylo z tym z archiwum x!!) ;]

lenka.kubica said...

sylvia jak zwykle swierzo i ladnie wyglada a ty boro to chyba schudles!!

Anonymous said...

hura jest woda! kochani, ta woda na pewno wpada do wiekszej wody, takze jestescie juz blisko... zasluzyliscie na odpoczynek, nastepny odcinek ma byc z plazy. nie musze dodawac, ze chlopaki czekaja na rozbierane zdjecia sylwi pozdr :)

Katia @dzialka_w_miescie said...

Jest, jest kolejny odcinek!!! :D
Schudles :)
Boro tych gapiacych moze odgonisz pstrykajac im fotki, beda gapic sie w biektyw ;)

Unknown said...

Boro zamiast sie gapic, jak malpa tudziez slon, lej w morde jak Prawdziwy Polak Katolik

kisiel said...

Czolem. W kocu dzieki Browarowi mam waszego bloga :) Kurcze zazdroszcze, ze nie wiem. Ale... przez ciebie Boro juz nurkuje to moze jeszcze swiat zwiedze. Dzis obowiazkowy browar za wasz trip.
Kisiel

Boro said...

kasia:
Boro tych gapiacych moze odgonisz pstrykajac im fotki, beda gapic sie w biektyw ;)
=====
Probowalismy. Nie dziala :)