- o plazy akurat marzymy :) . Tlumaczymy sobie, ze mamy byc twardzi.
- problemy z zoladkiem byly, ale chwilowe. Jedzenie jest bardzo czesto podle, pod turystow. Wyjatkiem bylo pare miejsc o ktorych pisalem.
- alkohol pijemy codziennie :) . Tak po troszeczku. Dla zdrowia psychicznego, na zoladek i na odwage.
Agra Fort - Palace:
Kolejka, zeby uscisnac reke Sylwii (i powiedziec Hello):
Warzywniak:
Warzywniak na kolkach:
Krolik:
1 comment:
ej..ale dlaczego nie wpuscili krolika??
jakbyscie gdzies skawke malpe pierdziawke widzieli to wezcie ja na filipiny..
a do wyjazdu od dzis zostal na miesiac.. :)
Post a Comment